Pora na wnioski dotyczące nowej wersji.
Brak manualnej korekcji abberacji chromatycznej jest dużym minusem. Jest automat, ale nie jest tak precyzyjny, jak by się chciało.
I jeśli chodzi o mnie to było by na tyle, jeśli chodzi o minusy. Nie miałem żadnych problemów z wersją finalną. Migracja z poprzedniej przebiega bezproblemowo.
Jeśli chodzi o plusy, to jest ich moc. Przede wszystkim nowy silnik przetwarzania obrazu - różnicę widać gołym okiem. Do tego stopnia, że bawiłem się starymi fotami i nawet czyste rawy wyglądają lepiej. Pędzel korygujący dostał nowe funkcje - między innymi balans bieli i odszumianie. Tego nie da się przecenić. Fajnie zrobiony jest panel naświetlenia, bo można jechać np. z czerniami na + i na - tak jak z każdym innym parametrem. Co ciekawe odzyskiwanie świateł jest dużo przyjemniejsze niż recovery z poprzedniej wersji. To samo z cieniami. Choć mam wrażenie, że te funkcje mają mniejszą moc. Clarity wreszcie działa tak, jak powinno, przewidywalnie i w bardziej widoczny sposób, uzupełniając suwaki wyżej (i trzeba go używać w bardziej delikutaśny sposób). Poprawione jest też odszumianie i wyostrzanie, ale tu różnice są subiektywne.
Jeśli ktoś się zastanawiał czy dokonywać aktualizacji, to nie ma nawet cienia wątpliwości, że powinien. Combo LR4 + PS 6 (na razie nie mogę powiedzieć nic poza tym, że jest równie olbrzymi skok jakościowy między 5.5, choć jeszcze trochę dziur do załatania w wersji dla testerów) działa cholernie dobrze. Jeszcze trochę, i na pokazy wszyscy będą cisnęli z komórkami...