ZDJĘCIA INNE > Pozostałe

Rajdowe zabawy z lodem...

(1/2) > >>

Jamal:
W tym roku postanowiłem Was pomęczyć moimi zdjęciami. Śjakoś do tej pory zaniedbywałem ten aspekt życia SPFL.
Korzystając z wczorajszego fajnego światła, trochę zdjąłem ;) Do szczęścia brakowało śniegu, bo przy tak siarczystym mrozie wyglądało by to bardzo efektownie. A tak był program "Auta tańczą na lodzie". Niestety zapomniałem zabrać filtra ND... :D

1.


2.


3.


4.


5.


6.


7.


8.


9.


10.


brovarsky:
Wszystko fajnie, tylko jak dla mnie to za statycznie, samochody stoją w miejscu. Jedynie 4 daje rade.

Jamal:
Fakt, ale tu chciałem przetrenować coś innego - wszystko robione pod słońce, żeby złapać parę, śnieg i lód. Na temat panoramowania się nie wypowiem, bo a. nie miało to większego sensu przy tych prędkościach (lód), b. nie zawsze ma to sens i zastosowanie, c. było tak zimno, że zerowe szanse na zrobienie czegoś sensownego :)

brovarsky:
cza było dziurę "pociaśnić" i zejść z czasem do jakiejś 1/200, 1/150 i już by było luksusowo, nawet panoramować byś nie musiał :)
No ale każdy coś tam zawsze kombinuje, coś ćwiczy, trenuje, spoko. Jeśli Twoja metoda spełniła Twoje oczekiwania, to najważniejsze, nie wnikam dalej :)

Jamal:
I tu pojawia się problem - sunący bokiem samochód - luzik, jadący w miarę normalnym i przewidywalnym - luzik, tańczący w każdym kierunku i podskakujący na tych muldach z lodu przy małej prędkości - mniejsze zło :) W tym temacie już dawno odoszedłem do wniosku, że lepiej zrobić zdjęcie nie idealne, niż spieprzyć wszystko dokumentnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej