HANGAR PARTY > Humor
A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
hesja:
kupione przed chwilą na FB ;D
- Zona jak co dzien zaczela narzekac mezowi:
- Zobacz kochanie jaki mam maly biust... co robic...
- Bierz codziennie kawalek papieru toaletowego i pocieraj miedzy piersiami...
- Myslisz, ze to pomoze i urosna?
- W przypadku dupy pomoglo...
Przychodzi zakonnica do ginekologa.
- Panie doktorze, z sekretnego miejsca lecą mi znaczki.
- No dobrze, niech się siostra rozbierze, to zbadamy sprawę.
Lekarz ją bada, bada w końcu mówi:
- Siostro, to nie znaczki, to naklejki od bananów.
-Synu, czy cztery kanapki starczą?
-Nie, z mieczem.
hesja:
Chłop u seksuologa
- Doktorze, u mojej żony jest jakaś dziwna reakcja na orgazm!
- Nie niepokójcie się - wiele kobiet w tym momencie dziwnie się zachowuje - jęczą, krzyczą, drapią się, niektóre nawet gryzą...
- O! Ja o tym właśnie, doktorze, po prostu połyka i jakoś tak na mnie patrzy, taka obrażona...
pilotex:
Facet poszedł do supermarketu i nagle zauważył, że atrakcyjna kobieta wodzi za nim wzrokiem. Podszedł do niej, a ona powitała go ciepło. Był zaskoczony, bo nie mógł sobie przypomnieć, skąd ją zna. Zapytał się:
- Czy my się znamy?
K: Myślę, że jest pan ojcem jednego z moich dzieci.
Teraz jego umysł cofnął się do czasu, kiedy jeden jedyny raz nie był wierny swojej żonie i powiedział:
- To Ty jesteś tą striptizerką z mojego wieczoru kawalerskiego, z którą się kochałem na stole bilardowym, a wszyscy moi koledzy stojąc wokół gapili się dopóki twój chłopak przywalił mi kijem w tyłek?
Kobieta spojrzała się w oczy mężczyzny i tak mu rzekła spokojnie:
- Nie, ja jestem nauczycielką pańskiego syna...
barte.k:
Popularny ostatnio w w "pewnych" kręgach..:)
-Według jakiego klucza będą zwalniać z PZPNu ?
-Całymi rodzinami!
hesja:
Ona: Seks był super. Teraz leżymy koło siebie. On zamyślony spogląda do góry. O czym myśli ? Z pewnością o naszym uniesieniu.... Coś mu zajmuje myśli. Zaciska zęby. A może chodzi mu po głowie że już dwa lata jesteśmy razem ? Może się wkurzył , że przybrałam na wadze. Nic nie mówi. Wciąż patrzy w górę........
On: Mucha na żyrandolu. Lezie. Jak to robi , że się nie sp***oli...
Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany
napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet.
Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:
- Wysiadaj, k***, napier**alamy się! Roz***łeś nam furę, ty ch***!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Jak to napier***alamy
się?! Przecież ja jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze
tacy napakowani! Przecież ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!
Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:
- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej