HANGAR PARTY > Humor

A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!

<< < (15/41) > >>

kifcio:
Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - opowiastka

Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył.
Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia.
Może nawet będzie miała jakiś prezent.
Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach.
Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem.
Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany.

Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
 
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad?

Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:

- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
 
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
 
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
 
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła, niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja kurwa, siedziałem na kanapie w samych skarpetkach !!

Spad:

--- Cytat: kifcio w Październik 25, 2012, 12:31:35 pm ---Jak trzeba pisać orzeczenia do ZUS...

--- Koniec cytatu ---

Piękne :)
Skądinąd słyszałem o przypadku, kiedy inwalida bez nogi usłyszał w ZUS-ie, że ma przynieść zaświadczenie od lekarza, że nie ma nogi...

edit hesja: zostawiam jako kawał a nie komentarz :)

Robteek:
Prawdziwa prawda !

Tak smutno i zima jeszcze, moze wiec dowcipy o nas fotografach.

Fotograf rozmawia ze swoim kumplem tez fotografem:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zrobiłem kilka fotek, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole, tuż obok nowego body........
- Nie pie....l ! Kupiłeś se nowe body? A szklarnię też masz jakąś nową ?

Robteek:
Trochę historii, wybiórczo do dziś aktualnej - Prawa Murphy'ego

01. Liczba rys na negatywie jest wprost proporcjonalna do wartości ujęcia.
02. Każdy statyw jest za ciężki, by go nosić i za lekki by go używać.
03. Każdy motyw daje się najciekawiej skadrować poza zakresem zooma.
04. W trakcie ciągłego przesuwu filmu najciekawsze ujęcia następują miedzy
ekspozycjami poszczególnych klatek.
05. Mając w torbie n filtrów, ten aktualnie niezbędny jest zawsze najgłębiej.
06. Liczba automatyk w aparacie jest odwrotnie proporcjonalna do zapotrzebowania na nie.
07. Ilekroć musimy otworzyć kasetkę, zawsze mamy do czynienia z kasetkami nierozbieralnymi.
08. Żarówki fotograficzne nie przepalają się tak długo, dopóki mamy ich zapas.
09. Temperatura wywoływacza tym bardziej różni się od zalecanej, im bardziej zależy nam na zdjęciach.
10. Jeśli zaczniesz używać niskoczułego filmu przy dobrej pogodzie, niebo zajdzie chmurami i zacznie padać zanim zrobisz połowę rolki filmu.
11. I odwrotnie, gdy używasz filmu wysokoczułego, słonce szybko wyjdzie zza chmur.
12. Na zdjęciach grupowych zawsze jest ktoś z zamkniętymi oczami.
13. Raz lub dwa razy w życiu każdy fotograf zapomni sprawdzić, czy założył dobry film. Z reguły na tym filmie znajdą się najlepsze zdjęcia, jakie kiedykolwiek zrobił.
14. Wnętrza kościołów są zawsze ciemniejsze, niż to się wydaje.
15. Im ciemniej jest w kościele, tym mniejsza szansa, że pozwolą Ci w nim używać lampy błyskowej.
16. Ludzie, którzy nie fotografują lubią zwiedzać szybko i nie rozumieją tego, że ty idziesz wolniej szukając tematu do zdjęcia. Nie rozumieją także, że możesz być mniej zainteresowany dotarciem do celu.


Przykłady zwrotów jakimi posługują się klientki kupujące filmy do swoich aparatów w punkcie obsługiwanym przez mężczyzn:

1. Proszę mi włożyć.
2. Proszę mi wyjąć.
3. Niech Pan wyciągnie bo to już koniec.
4. Niech mi Pan machnie, ale szybko bo się śpieszę.
5. Niech to Pan zrobi bo ja się boję.
6. Niech Pan włoży sam bo ja jeszcze nie umiem.
7. Niech Pan szybko włoży bo ja się śpieszę.

nurek:
Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady. Podjeżdża
facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:

- Co pan zrobiłby z tą wygraną.

Facet myśli i mówi:

- No to większe mieszkanie, poloneza...

- A reszta?

- Reszta na konto.

Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:

- A co pan by zrobiłby...

- No, to jakiś dom, mercedes...

- A reszta?

- Reszta na konto.

Podjeżdża facet merolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...

- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...

- A reszta?

- A reszta niech czeka!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej