HANGAR PARTY > Humor

A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!

<< < (24/41) > >>

pilotex:
Przychodzi kobieta do farmaceuty i mówi:
- Poproszę trutkę.
- A po co??
- Bo chcę otruć męża!
- Nawet jeśli Panią zdradza z inną, to nie mogę pozwolić, by go Pani otruła!
W tym momencie kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną farmaceuty.
Farmaceuta odpiera:
- Nie wiedziałem, że ma Pani receptę...!

kwinto:

Synowa dzwoni do teściowej i pyta:
- Mamusiu, jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?
Teściowa odpowiada:
- Oczywiście, że matka!
Na to synowa:
- No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża, bo synuś tak się napie*dolił, że do kibla nie trafił.

Lukasmm:
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze, ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu:
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee

kwinto:
Siedzi facet na ulicy obok kosza z pestkami z jabłek.
Podchodzi policjant i pyta:
-Co tam masz?
-Sprzedaję pestki z jabłek.
-A do czego służą?
-Po zjedzeniu jednej człowiek staje się mądrzejszy.
-A po ile je sprzedajesz?
-15 zł za sztukę.
-Daj mi jedną.
Policjant zjadł pestkę, pomyślał i mówi:
-Poczekaj chwilę! Za 15 zł mogłem kupić kilka kilo jabłek i mieć z nich mnóstwo pestek zamiast jednej!
-Widzi Pan? Już poskutkowało.
-Rzeczywiście. Daj jeszcze dwie

kifcio:

Ksiądz budzi się ze śpiączki:
- Siostro, czy ja jestem w niebie?
- Nie, w szpitalu. Z braku miejsc musieliśmy umieścić księdza na oddziale dziecięcym.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej