Radom 2011 - Tomaszek.

[Tomaszek]

Na początek zgodnie z nową, świecką tradycją napiszę że niebo było nudne, zdjęcia nie wyszły i w ogóle życie jest do niczego  . Z Radomia było już zdjęć tyle, że nie zdziwię się jeśli nikt nawet nie zajrzy Mimo wszystko wrzucę żeby było wiadomo że też byłem. Gdyby ktoś jednak zajrzał, to zapraszam do komentowania.

1.



2.



3.



4.



5.



6.



7.



8. Z dedykacją dla Złotego



9.



10.



11.

[krispol]

Bardzo na tak.Poza 2 (która IMHO jest deczko nudnawa) wszytko sie podoba a twoje bingo to 1. Ładne kolorki,trójwymiarowość,dym ładnie prowadzi wzrok po całym zdjęciu.

[Amon]

Generalnie to jest całkiem najs.
1 bardzo fajna, do szczęścia minimalnie więcej miejsca do lotu przed samolotami.
5 dziwny wymiar ma .
Fajna 6tka.
8mkę to jakoś może przekrzywić trochę?

[kifcio]

1. baardzo byłaby na tak, gdyby mieli gdzie lecieć, ładna faktura smugacza białego
2. no to już deko nudno
3. pomimo tego że na szarym, ale ładnie "zrobiona' fota - podobuje mi się
4. niiiiceee, może dko bym ściemnił
5. znowu nuda
6. zajebiście mi się widzi, super swiatło, kadrowo - moze bardziej bym krzywił kosztem smigła i mniej lewej dał
i mam takie wrazenie jakiejś obwódki wokól samolotu, szczególnie z tyłu
7. bez uwag, bardzo dobra technicznie fota
8. no brakuje tu planik i chmurexa, poza tym calość w niebieski chyba uciekła
9. ok, ale bez wow
10. zaraz jeb...ą w krawędź - daj miejsca do lotu, i nie ucinaj góry, bo tam kolory grają, chyba że nie masz kaddru
11. ok, ale bez wow

[kichu]

1 i jeszcze raz 1 - tylko troche przestrzeni do lotu

[Acroluc]

Taką jedynkę to chciałem zrobić ale nie udało się... zazdroszczę...
Na Lightningu wyszły "oderwania" na krawędzi spływu...

[Mori]

6-ki zazdraszczam....

[Złoty]

Tomaszek, jest bardzo fajnie, już myślałem, że nie mogę patrzeć na Radom a tu proszę... Super obróbeczka, wszystkie żyleta. Momenty zacne, fajnie wyłapane światło.

8. Z dedykacją dla Złotego

Aaaa podziękował:P Złośliwcze! A dla niewtajemniczonych - Złoty czekał na ten samolot, zwłaszcza w tym malowaniu. Złotemu zachciało się loda wczesnym popołudniem. Znaczy się kupić loda w pobliskim wyszynku. No i już wiadomo, co było w powietrzu, gdy Złoty po loda poszedł.