Jako człowiek po przejściach (dwa lata temu skroili mi cały plecak - body + szklarnia - pisałem o tym na forum NKP) powiem tylko ze numerow seryjnych już dawno na sprzęcie nie ma
wiec na pewno nie trafi do serwisu, a jak trafi to i tak nie bedą wiedzieli czyja to puszka ( chyba ze w sofcie są zapisane numery). Wiec moja rada aby oznaczać sprzęt w jakiś nietypowy sposób znany tylko właścicielowi, no i zgłaszajcie takie sprawy na policję. Ja miałem tego nie robić, ale rodzinka mnie namówiła i 4 dni po zgłoszeniu odzyskałem cały skradziony sprzęt. Otóż policja często ma namierzonych złodziei i paserów ale dopóki nie maja oficjalnego zgłoszenia to nic z tym nie mogą zrobić. Oprócz mojego sprzętu mieli jeszcze kilka puszek i obiektywów ale wobec braku zgłoszeń sprzęt wrócił do bandziorów
bo nie było podstaw aby im go zabrać!!! Notabene do dnia dzisiejszego sprawa w sadzie jeszcze się nie skończyła bo główny podejrzany został przez sad wypuszczony i do tej pory policja nie może go zlokalizować!!!