hehe graty powiadasz
a mi słowo Graty kojarzy sie tylko z jednym:
Kiedys jak gruuubo siedzialem w marketingu przyszedl do nas do biura gosc.
Strrrasznie waliło mu z buzi - ale tak ze myslalem ze mi sie oczy roztopią
Kiedy wyszedł - mój kumpel uderzyl do mnie w te slowa (pisownie oryginalna - wybaczcie przeklenstwa):
- hesja, skoro mu tak jebie z ryja to pomyśl jak mu musi jebać z gratów!