Skibas, widzac Twoje inne zdjecia, chociazby repoterskie jakos nie widzialem do tej pory, zebys np. Mławę dawal w ten sposob, ze kazde zdjecie kolorujesz inaczej, tylko starales sie przygotowac jakis konkretny set i cos tym setem pokazac. Po obejrzeniu tego seta mam wrazenie, ze po wizycie na EPMM zebrales do kupy 20 podobnych do siebie kadrow ze startow i za bardzo nie miales pomyslu co z nimi zrobic, wiec tu troche pokolorowane, tam troche inaczej, tu skadrowalem troche tak, tam troche siak i calosc bez wiekszego zastanowienia zapodales nam jak leci. Dodatkowo jak kolorujesz np. niebo, to sie kolorek troche na maszyny wylewa. Generalnie momenty zlapane sa fajnie, ale skadrowane i obrobione czasem ot tak zeby bylo. Pozostale dwa watku skomentuje za chwile, ale po obejrzeniu calej trojki mam wrazenie, ze z tych trzech watkow powinienes zrobic jeden (wybrac same najciekawsze zdjecia).
Generalnie wizyty w bazach to mimo bliskiego dostepu wbrew pozorom trudny fotograficznie temat... i o ile w takim EPMM potrafi sie cos dziac... bo chlopaki pokaza fantazje, o tyle w niektorych innych bazach lata sie czesto jako po sznurku... i masz tylko troche kolowan, startow i ladowan. Wszystko do siebie baardzo podobne, a jednak zdjecia przywozone z takich wypadow sa czasem skrajnie rozne. I tu wlasnie robote ma fotograf. Na pokazach popisy i atrakcje zapewniaja organizatorzy, w bazach jest juz zupelnie inaczej.
Proponuje jeszcze raz podejsc do tematu, przetrawic zrobione tego dnia zdjecia i zastanowic sie co nam chcesz pokazac... i pokaz jeden solidny set, powiedzmy ok 10 fot. Z tego co widze po fotach zamieszczonych w tych watkach (jesli chodzi o zlapane momenty) nie powinienes miec z tym problemu. Wystarczy sie troche przylozyc.