Autor Wątek: Biebrza... zaczynam sezon!  (Przeczytany 2001 razy)

Dyziek

  • Wiadomości: 2296
  • Potas:)
    • Zobacz profil
    • www.dyziek.com
  • Skąd: Mińsk Mazowiecki
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 25, 2010, 02:33:21 pm »
No to Hesja je z Kurczakiem przy polują bo pocisnęli nad Biebrzę :)

mariorz

  • Tito :)
  • Wiadomości: 1179
    • Zobacz profil
  • Skąd: Okolice Lotniska Jasionka
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 25, 2010, 03:12:37 pm »
To była gęś gęgawa całe klucze leciały, a i boćka widzieliśmy(oczywiście w locie) z upadkiem na lotnisku w Jasionce

Pozdrawiam serdecznie

upadek

  • Wiadomości: 2774
  • Tomek Gawlik
    • Zobacz profil
  • Skąd: Rzeszów
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 25, 2010, 04:33:42 pm »
No to Hesja je z Kurczakiem przy polują bo pocisnęli nad Biebrzę :)

mam nadzieję, że trafili w dziesiątkę i chyba pogoda też im sprzyja, u nas pikne słonko  :)

Joa

  • Joanna Grzelak
  • Wiadomości: 579
    • Zobacz profil
    • moje foto
  • Skąd: Warszawa
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 25, 2010, 09:12:27 pm »
Ponoć nawet ustrzelili bobra  :P  tylko co z trznadelkiem...

Slavcio

  • Sławek Szychowski
  • Wiadomości: 1511
    • Zobacz profil
    • szychowski.eu
  • Skąd: Szczecin
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 25, 2010, 09:25:30 pm »
Kurczak uwielbia biebrzyć bobra ;-)

kurczak

  • Gość
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 26, 2010, 05:20:17 pm »
Pogoda dopisała, nad Biebrzą bez wątpienia jest już wiosna :).
I tu powinienem skończyć opowieść, ale Stefan to wielki gość, nie wiedziałem, że bobry to takie wielkie sierściuchy.

Z przyjemnością opisałbym Wam jak hesja (nie mam pojęcia jak on to zrobił) wypatrzył w lesie łosia pomiędzy drzewami (oczywiście z samochodu w ruchu). Nie wspomnę również o tym, że jak już zaczęliśmy je podchodzić to się okazało, że jest również drugi. Nie będę pisał o tym, jak przejeżdżając przez kolejną wioskę nazwana przez nas  "dżinsową" wypatrzyliśmy dwa psy, które walczyły o postrzępiony patyk, który przy bliższym spojrzeniu okazał się być krowim ogonem :). Pies miał swoje 5 minut tak pozującego i zaskoczonego psiaka jeszcze nie widziałem ;). Nie będę Was również zanudzał opowieścią w stylu hesja spojrzał na rozlewiska i powiedział - a poczekamy jeszcze 5 minut jak przyleci klucz kormoranów sfocimy je i jedziemy dalej.   Pomyślałem wtedy, jasne, same małe kaczki fruwają w oddali, więc nie ma szans......

No cóż nie był to pierwszy raz tego pięknego dnia, kiedy zwątpiłem w instynkt tego huntera.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy po kilku minutach z lewej zmierzał w naszym kierunku klucz sporych ptaków. Właśnie wtedy pomyślałem, że jestem w ukrytej kamerze :)

Z cała pewnością nie będę Wam pisał o tym, że wyszliśmy sfocić drogę a po chwili siedzieliśmy nad woda i przez pół godziny fociliśmy żaby, które się bzykały (Kasia wie jak to się nazywa) :). Kiedy po raz kolejny spotkaliśmy Kasię dowiedzieliśmy się, że te niebieskie żaby sa tylko prze tydzień. Nie będę Wam pisał o tym, że hesja postanowił zadzwonić do Kasi pierwszy raz właśnie w tej minucie, kiedy ona właśnie podjeżdżała za nami i nie wiedząc o tym, że stoimy za nią gadała z hesją. Nie musze wspominać, że on też o tym nie wiedział i ze to wyglądało komicznie, kiedy patrzyłem na kobietę, która gestykulowała dokładnie tak jak ta, której głos słyszałem w telefonie.  Nie muszę dodawać, że w okolicy były tylko dwa samochodu :).

Nie będe opowiadał o wschodzie i zachodzie słońca, o pierwszych łosiach zaraz po 5, kiedy przybyliśmy, nie powiem też o bocianach, których hesja w ogóle nie uważał a ja chciałem koniecznie sfocić, bo to wszystko przecież jest nudne.

Bo co może być ciekawego dla takiego mieszczucha jak ja, kiedy jest cisza, świeci wiosenne słonko, ptaki ćwierkają, żaby chrumkają odgłosem przypominającym silnik motocykla, żurawie, kaczki, bobry, sarenki i cała reszta dzikiego ptactwa są obecne wokół, no co?????

Ale Matylda na drodze to już prawie była nasza.

Właściwie najbardziej zaskoczyło mnie to, że Kasia była tak podniecona tym, że Stefan jest bardzo zdziwiony tym nowym hałasem naszych migawek aparatów :).

A skąd wiecie, że to własnie Stefan pytamy z zaciekawieniem, bo on nas tak zlewa :). No rozwaliło mnie to :). Stefan poszan dla ciebie *, że jesteś taki kozak, ale chłopie przestań się dziwić, że nie ma kry w końcu jeż przyszła wiosna i od dziś przyzwyczajaj się do odgłosu migawki Nikona, bo ja zamierzam do Ciebie jeszcze wrócić :).

Podziękowania dla Jimixa za udostępnienie szkiełka :).


* przypomnienie autora – „poszan” nowe powiedzenie huntera hesji





hlynur

  • Wiadomości: 2461
    • Zobacz profil
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 26, 2010, 05:32:19 pm »
A Kasia stała i się zastanawiala: skąd te dwa Iao się ty znalazły....:)
Smerfnie się czyta tą Twoją opowieść. 

Slavcio

  • Sławek Szychowski
  • Wiadomości: 1511
    • Zobacz profil
    • szychowski.eu
  • Skąd: Szczecin
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 26, 2010, 06:44:20 pm »
Matylda, Kasia - to i bobry pewnie też były.
A "poszan" to dawny "szacun" czy coś innego?

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21588
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 26, 2010, 10:31:05 pm »
kurczak juz pewnie spi
bo o 3.00 startujemy znowu hihi
 
poczytalem i poplakalem sie ze smiechu
kurczak - przesylaj ten tekst do "dorobku spfl"
kto powiedzial ze my mamy focic tylko stalowe ptaki??
 
aaaa i ten pies to chodzil z ogonem dzika :P
chyba swiezo wyrwanym bo miecho jeszcze zwisalo :D
 
jutro bedzie padal deszcz... ale nie dla nas :D
 
 
co do Kasi...
to naprawde jak ktos z Was ma ochote sie "zabiebrzyc"
to polecam!!!
 
Jest przewodniczka zwana przez wszystkich Królową Biebrzy
nie przez przypadek...
 
pokaże Wam WSZYSTKO!! :drool:
 
NAWET BOBERKA  :yahoo:
 
jakby co to dajcie znaka a Was "przekieruje"
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

sqpien

  • Rookie
  • ***
  • Wiadomości: 2800
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 27, 2010, 12:00:25 am »
no ciekawie, ciekawie, nie powiem!!!!

KURCZE ma talent!
POZDRAWIAM!
SP5VJS
SP-0330-WA
Sqpien

upadek

  • Wiadomości: 2774
  • Tomek Gawlik
    • Zobacz profil
  • Skąd: Rzeszów
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 27, 2010, 06:49:15 am »
relacja super  :D jakie pióro no no, pokoloruj proszę jeszcze fotkami

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2784
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 27, 2010, 07:49:54 am »
po tych Waszych opowiesciach jeszcze bardziej chce mi sie do dziczy :) Ale moge sie wyrwac dopiero po 19tym kwietnia, mam nadzieje ze dla mnie tez cos zostanie :)

wilk

  • CZŁONEK HONOROWY
  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 5909
    • Zobacz profil
  • Skąd: Bydgoszcz
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 27, 2010, 09:44:51 am »
Opowieść kurczaka super się czyta, ale Wy to chyba bardzo lubicie jeździć ;), nie lepiej było trochę kolejność pozamieniać i być "ciurkirm" dwa dni na Biebrzy ???

upadek

  • Wiadomości: 2774
  • Tomek Gawlik
    • Zobacz profil
  • Skąd: Rzeszów
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 27, 2010, 09:12:13 pm »
hesja i jak łowy zostanie coś na zlot czy już będzie za późno i lepiej czas organizować na EPMI 12-14 daj znaka

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21588
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: Biebrza... zaczynam sezon!
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 27, 2010, 09:16:24 pm »
nooooo dzis łowy były przez duże Ł :)
zwierzyny sporo i przygód nie mniej :)
 
ale zostawmy kurczeciu opis :D
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski