Eh taka refleksja... bo zajrzałem i tu na innym monitorze niż wczoraj oglądałem (a oglądałem wczoraj na jeszcze innym niż obrabiałem swoje).
Oba mam ustawione tak samo na jasność/kontrast, oba są skalibrowane tak samo tym samym kalibratorem. I... zupełnie inne foty widzę
. Jakby totalnie inna obróbka. Chyba musimy zrobić akcję kupna tych samych monitorów
.
PS... Aaa. wiem, że Ameryki nie odkryłem oczywiście, ale znaczna różnica trochę mnie z rana załamała
.