Autor Wątek: RAW/NEF a kolorki  (Przeczytany 1225 razy)

kurczak

  • Gość
RAW/NEF a kolorki
« dnia: Styczeń 14, 2010, 10:50:19 pm »
Rozmowa na temat kolorków Marsa fotek.
Dziś obrabiałem fotki do big day :). Ponieważ lubię "cukierkowe" kolorki to moje F-5 podobnie jak Twoje były bardziej czerwone, niż powinny, jednak popracowałem nad nimi troszkę i już są naturalniejsze, choć przyznam, że często lubię podrasowywać kolory.

Mariusz, jak obrabiasz swoje foty to kierujesz się ogólnym wrażeniem, czy starasz się dorównać oryginałowi?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2010, 10:35:20 pm wysłana przez kurczak »

MarS

  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 4445
    • Zobacz profil
  • Skąd: Międzyzdroje
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2010, 11:09:42 pm »
powiedzmy, że nie zawsze oryginał wypada najlepiej
tzn, nasycenie nie zawsze podkręcam, często zwiększa się ono już przy podbiciu kontrastu
staram się aby było jak najbliższe oryginałowi, ale np z tej serii  3 była dość szaro bura i ponura i tu kolorystycznie podciągałem

kurczak

  • Gość
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 14, 2010, 11:13:17 pm »
A czerwień na dwóch pierwszy, to przypadek, czy celowo?

MarS

  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 4445
    • Zobacz profil
  • Skąd: Międzyzdroje
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 14, 2010, 11:45:23 pm »
W tych dwóch fotach czerwieni nie kręciłem tzn te dwie foty są bardzo mało obrabiane a czerwień nawet była trochę zdejmowana bo w 1. przyciemniałem tło i czerwień wyszła za mocna podczas przyciemniania tła bo i jej sie trochę nasycenie zmieniło.
Co do Twojego pytania to, owszem czerwień przypadkowo/sma z siebie wyszła i jest jak dla mnie dobra, co nie oznacza że gdyby wyszła zła to bym ją złą zostawił. Ja akurat czerwień na "patrolu" mam dobrą już z "automatu"
tu jest fota wywołana z NX i zapisana do jpg i zmniejszona bez obróbki, [tzn poziomy tylko] ta czerwień taka jest po prostu
« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2010, 11:47:04 pm wysłana przez MarS »

kurczak

  • Gość
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 15, 2010, 01:54:44 pm »
W tych dwóch fotach czerwieni nie kręciłem tzn te dwie foty są bardzo mało obrabiane a czerwień nawet była trochę zdejmowana bo w 1. przyciemniałem tło i czerwień wyszła za mocna podczas przyciemniania tła bo i jej sie trochę nasycenie zmieniło.
Co do Twojego pytania to, owszem czerwień przypadkowo/sma z siebie wyszła i jest jak dla mnie dobra, co nie oznacza że gdyby wyszła zła to bym ją złą zostawił. Ja akurat czerwień na "patrolu" mam dobrą już z "automatu"
tu jest fota wywołana z NX i zapisana do jpg i zmniejszona bez obróbki, [tzn poziomy tylko] ta czerwień taka jest po prostu

Twoje fotki naprawdę mi się podobają.  Jednak w kwestii czerwieni F5 mam odmienne zdanie. Przed ustaleniem koloru moich F5 sprawdzałem właściwy kolor w necie i w katalogu, który przywiozłem z Axalp 2008, mam też duże plakaty, na których ta czerwień jest inna. Oczywiście gdybym chciał ustawić dokładnie taki sam kolor jak w oryginale to musiałbym siedzieć nad tymi fotkami jeszcze przez kolejne dni :).

Pobawię się przez chwilkę w kicha :).   

Przecież przy otwieraniu NEF masz wstępne ustawienia balansu bieli w puszcze, no chyba, że resetujesz wszystko i sprawdzasz jak wygląda "surówka", ale to również jest uzależnione od oświetlenia padającego na obiekt. Ja robię wszystko w NEF, ale staram się ustawiać puszkę w taki sposób, żebym potem jak najmniej czasu spędził przy obróbce fotek. Po co go tracić na coś, co może być od razu uzyskane w procesie produkcji. Na najbliższych warsztatach z przyjemnością porównam i opowiem o swoich metodach uzyskiwania pożądanych efektów. 

Aaa zapomniałbym w przyszłym tygodniu mam wystawę moich najlepszych 300 fot lotniczych z ostatnich 5 lat, mam nadzieję, że dotarły już do Was zaproszenia.
Jeśli nie, to oficjalnie zapraszam, 22.01.2015 Galeria w Nowym Jorku, jeśli nie macie zabukowanego lotu, to słyszałem, że hesja leci i ma jeszcze 25 wolnych miejsc w swojej nowej zabawce, którą mu udostępniło Lockheed Martin :). Oczywiście na miejscu o nic nie musicie się martwić, ja wszystko stawiam :).

I pomyśleć, że w 2009 wybraliście mnie na skarbnika, żebyśmy wtedy mieli taką kasę, to ............., ale jak to mówią, najtrudniej jest zrobić pierwsze 20 fot ;).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2010, 01:56:25 pm wysłana przez kurczak »

kichu

  • Wiadomości: 11802
    • Zobacz profil
  • Skąd: Września
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 15, 2010, 02:19:55 pm »
To ja tez sie troche pobawie w kicha. Mario o fotkach napisze pozniej, ale w kwestii kolorystyki to generalnie cos takiego jako kolory z puszki to jedna wielka sciema :) Za duzo zmiennych.

Po pierwsze sa profile kolorow zaimplementowane przez producenta w puszce (to sie wabi ustawienia Picture
Controls jesli dobrze pamietam). Inaczej moze je miec ustawione Mario, inaczej Ty, a jeszcze inaczej ja. I kazdy
z nas prosto z puchy bedzie dostawal cos innego.

Ja np. w D700 uzywalem DX2 MODE I, bo pasowal mi wizualnie, a pozniej juz nauczylem sie z niego obrabiac
fotki (w sensie traktowac go jako punkt wyjscia). Teraz w S-kach (D300s) uzywam profilu neutralnego.

Profil standardowy jest standardowy tylko z nazwy - producent uznal, ze bedzie ustawiony jako podstawowy w nowych puszkach natomiast nie jest to rowne profilowi neutralnego kolorystycznie. Standardowy ma podbite jesli dobrze pamietam nieco zolcie i czerwienie co powoduje, ze w pewnych warunkach latwo zrobic zdjecie i przepalic
nie tylko foto, co np. kanal czerwony, przez co np. dostaniem foto gdzie nie bedzie detali np. na czerwonym kadlubie samolotu).

Najblizej profilu neutralnego kolorystycznie jest jak sama wskazuje profil neutralny w nowych puchach oraz DX2 Mode II w D300/D700/D3.

To jest jeden aspekt. Drugi to interpretacja kolorow przez wywolywaczke RAW. Kazdy producent softu interpretuje to po swojemu i np. kolorystyczna interpretacja Photoshopa rozni sie od tej Nikonowskiej. CS3 do pewnego momentu w ogole nie kumal profili kolorystycznych Nikona, pozniej dodano je jako wersje Beta do ktoregos Camera Raw. Teraz w CS4 sa na standardziej. Ale i mimo tego kolorki wypluwane przez CS4 i NX2 roznia sie.
Tak samo z interpretacja ustawien balansu bieli, Photoshop ustawienia puchy interpretuje z grubsza i po swojemu, w NX2 mamy dokladnie to co widzimy w puszce.

Trzeci aspekt to balans bieli jako taki i naswietlanie kadru. Jest to scisle zwiazane z pkt pierwszym. Otoz informacje dot naswietlania kadru, ostrzezenia o przeswietlaniu i histogramy wyswietlane przez puszke
nia sa histogramami zarejestrowanego NEFa, ale histogramami obrazka JPG (ktory widzimy na wyswietlaczu)
i ktory na podstawie tego NEFa zostal przez puche wygenerowany. Dlatego tez ustawienie WB ma o tyle znaczenie, ze jesli ustawimy sobie jakis kosmiczny WB i naswietlimy kadr, niby ok wg wysietlacza, a nastepnie
zaczniemy diametralnie grzebac przy WB w kompie, to moze sie okazac, ze sie nie da, bo kadr naswietlilismy
tak, ze ten nasz kosmiczny WB jest ok, a ten przestawiony generuje juz jakies przepalenia (albo ogolne, albo
w ktoryms kanale).

Takze generalnie aspekt kolorow trzeba ogarniac kompleksowo pucha + ustawione wb/profile + wolaczka raw.

Aaa i taka uwaga, jak oceniacie foty na wyswietlaczu to warto patrzec nie tylko na przeswietlenia na duzym ekranie, ale takze zerkac na przeswietlenia w poszczegolnych kanalach (male kolorowe histogramy). Mozna
sobie tez zmieniac czy maga nam migac przestwietlenia dla calej foty czy dla ktoregos kanalu.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2010, 02:21:41 pm wysłana przez kichu »

kurczak

  • Gość
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 15, 2010, 02:38:18 pm »
Trzeci aspekt to balans bieli jako taki i naswietlanie kadru. Jest to scisle zwiazane z pkt pierwszym. Otoz informacje dot naswietlania kadru, ostrzezenia o przeswietlaniu i histogramy wyswietlane przez puszke
nia sa histogramami zarejestrowanego NEFa, ale histogramami obrazka JPG (ktory widzimy na wyswietlaczu)
i ktory na podstawie tego NEFa zostal przez puche wygenerowany. Dlatego tez ustawienie WB ma o tyle znaczenie, ze jesli ustawimy sobie jakis kosmiczny WB i naswietlimy kadr, niby ok wg wysietlacza, a nastepnie
zaczniemy diametralnie grzebac przy WB w kompie, to moze sie okazac, ze sie nie da, bo kadr naswietlilismy
tak, ze ten nasz kosmiczny WB jest ok, a ten przestawiony generuje juz jakies przepalenia (albo ogolne, albo
w ktoryms kanale).

Takze generalnie aspekt kolorow trzeba ogarniac kompleksowo pucha + ustawione wb/profile + wolaczka raw.

Coś mi się tu nie zgadza, czyli twierdzisz, że jesteśmy w stanie skopać NEF? Przecież NEF-a nie przestawiasz zmieniając ustawienia puszki......

NEF, to surowy obraz, który jest zapisany przez matrycę bez jakichkolwiek ingerencji programisty, właśnie dlatego można z niego wyciągnąć dużo, że te nasze wstępne ustawienia, które de facto tyczą się jpg (tak jak pisałeś) są modernizowane, ale nie ustawienia NEF.

kichu

  • Wiadomości: 11802
    • Zobacz profil
  • Skąd: Września
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 15, 2010, 03:03:42 pm »
bardziej chodzi o to, ze sugerujac sie tym co widzimy na wyswietlaczu w puszce (ogladamy obrazek jpg), mozemy np. tak naswietlic nefa (czyli faktycznie matryce), ze jakies duze korekty beda nie do zrobienia, albo bardzo trudne
do zrobienia, np. uzyjemy profilu neutralnie kolorystycznego (bardzo zgaszone kolory), naswietlimy go np. tak, ze czerwony bedzie naswietlony na max prawie) i stwierdzisz teraz w obrobce, ze chcesz zmienic profil kolorystyczny z neutralnego, na "super kolor mocna czerwien" i sie okaze, ze po zmianie kolor czerwony masz nagle przepalony

tu jest przyklad bardzo abstrakcyjny, ale to przynajmniej mi wychodzi przy fotach w mieszanym oswietleniu i ludzkiej skorze, jak nie dopilnuje balansu juz w puszcze na etapie robienia fotki (i np. balans bedzie pojechany w druga strone) to foto naswietli sie tak, ze np. bedzie duzo zoltego a malo skladowej czerwonej i jak bede chcial zjechac troche z zoltego, zdjeciach a podniesc troche czerwonego to zaczna wylazic babole (bo bedziemy np. wyciagac czerwony niedoswietlony kanal, ktory gdybysmy np. inaczej ustawili wb naswietlilibysmy moze ciut inaczej, mocniej)

przy czym matryca np. d700 ma na nizszych iso taki potencjal, ze to jest problem "teoretyczny", natomiast przy wyzszych iso i trudniejszych warunkach (mieszane swiatlo, kontrasty) zaczyna to miec coraz wieksze znaczenie

generalnie temat zakrecony jak sloik z dzemem, tu troche bardziej metodycznie ta kwestia omowiona

http://fotoadency.blogspot.com/2009/05/uniwb.html


generalnie roznice miedzy naswietleniem nefa, a naswietleniem finalnego obrazka najlepiej widac jak sie wola nefy
w capture nx2



masz tu dwa histogramy

1. pierwszy w zakladce 'quick fix' i pokazuje wlasnie co fizycznie zarejestrowala matryca
2. drigi na dole (ten kolorowy) i to sie juz tyczy obrazka ktory obrabiasz po zaaplikowaniu wszystkich poprawek

i teraz jesli ladujesz sobie nefa i widzisz przepal na fotce to patrzysz na wykres w quick fix czy na nim cos gdzies wyjezdza poza skale o gory, jesli tak to na 99% krecac suwakami juz nic nie odzyskasz, bo przepal jest fizycznie na matrycy (za duzo swiatla)

jesli natomiast na wykres na quick fix miesci sie w skali (tak jak tu na przykladzie), a na fotce widzisz przepal (poza skala na tym kolorowym dolnym histogramie, jak np. niebieski kolor)) to znaczy ze informacje sa i spokojnie da sie je wyciagnac, a przepal wylazi tylko przy obecnych ustawieniach koloru/jasnosci itp itd
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2010, 03:20:51 pm wysłana przez kichu »

MarS

  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 4445
    • Zobacz profil
  • Skąd: Międzyzdroje
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 15, 2010, 03:19:26 pm »
  Jednak w kwestii czerwieni F5 mam odmienne zdanie. Przed ustaleniem koloru moich F5 sprawdzałem właściwy kolor w necie i w katalogu, który przywiozłem z Axalp 2008, mam też duże plakaty, na których ta czerwień jest inna. Oczywiście gdybym chciał ustawić dokładnie taki sam kolor jak w oryginale to musiałbym siedzieć nad tymi fotkami jeszcze przez kolejne dni :).
To ja uściśle
Nie twierdzę że ta czerwień jest dokładnie taka jaką można zobaczyć Live na samolotach.
Obrabiająć fotę kieruję sie tym aby podobała sie mi, no i jak sie podoba jeszcze komuś też się cieszę
Ideałem jest sytuacja że to so się uda sfotografować, nie dość ze nie wymaga  obróbki to  jeszcze się podoba i w dodatku jest identyczne z oryginałem. Ale takie idealne sytuacje mają miejsce barrrrrdzo rzadko. Wieć praktycznie w 99% fot jakoś tam ingerujemy a nawet zmieniająć kontrast zmieniamy kolorystyke. Dlatego przy obróbce kieruje się tym podobaniem, ale jednoczesnie fajnie jest jak efekt finalny nie odbiega za dużo od oryginału, i to mi wystarczy, bo tak jak napisałeś aby np tą czerwień sprowadzić do ideału to było by z tym gzrebania co niemiara, przynajmniej dla mnie. A w tym przypadku ta czerwień przynajmniej dla mnie nie odbiega w jakiś rażący sposób od tego co widzielismy i tyle.

kurczak

  • Gość
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 15, 2010, 10:52:59 pm »
Przeczytałem, wszystko pięknie się zgadza, ale Krzysiu,  nadal nie przekonałeś mnie, że mamy jakikolwiek wpływ na NEF w momencie naświetlenia matrycy.

Oczywiście możemy zafałszować pierwsze wrażenie (na monitorku aparatu) zaszytym małym jpg, ale to nie może mieć wpływu na NEF, który wciąż jest nie wywołany i nie reaguje na żadne nasze ustawienia wstępne.

To, co opisałeś o zmianach NEF to są twoje wrażenia, czy poparte dowodami konkrety?

kichu

  • Wiadomości: 11802
    • Zobacz profil
  • Skąd: Września
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 16, 2010, 12:10:13 am »
przypomnij mi jak bedzie jakas okazja sie spotkac, to wezme odpowiednie nefy w do laptopa i pokaze na zywca...

kurczak

  • Gość
Odp: RAW/NEF a kolorki
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 16, 2010, 12:28:29 am »
OK. Może do tego czasu zrobię testy sam :).