ZDJĘCIA INNE > Przyroda

Zimowe problemy

(1/2) > >>

kopeniek:
Po Dzikowym poście z czaplą wygrzebałem z archi tamtoroczne fotki mojego ulubionego ptaszka... Przy 27stopniowych mrozach biedaczyna nie nadążał zrzucać wody która zamarzała gromadząc się na ogonku. Dodatkowo ostatnie łowisko z bieżącą wodą zaczynało się na tyle zamykać, że Elekroluxem była grana akcja poszerzania przerębla. Niby to selekcja naturalna ale biorąc pod uwagę, że podczas mroźnych zim gdzie lód zamyka zimorodkom ostatnie miejsca żerowania  nawet do 70%populacji nie przeżywa zimy, ciężko przejść obojętnie... Mam nadzieję, że ten dał radę. ;)
1. Tu wygląda jak sopel na gałązce...

2. ....niestety na ogonku :-\

Dyziek:
Przykra sprawa, ale to natura - nie przeskoczysz.
Dobrze że wiosna na dniach :) Fotki jak u ciebie, spoko kolorki i jakoś żyletkowata :)

holka:
cudo!
zyleta, swiatelko, zimorodek - miodzio!

kichu:
za poprzednikami :) lubie to!

kurczak:
Piękne kolorki, ładne fotki.
Szkoda ptaszków, szkoda.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona