FOTO-TECHNIKA > Technika i sprzęt fotograficzny

czyszczenie matrycy

<< < (8/17) > >>

Eskimos:

--- Cytat: Slavcio w Kwiecień 27, 2011, 08:24:48 pm ---Wprawdzie kichu odradza wszelkiego rodzaju miotełki, ale chyba pokazał się nowy produkt:
http://visibledust.com/products3.php?pid=707

Kichu... co o tym myślisz?

--- Koniec cytatu ---

Wlasnie to samo ogladalem w sklepie dzisiaj, tylko w komplecie z plynem i lopatkami do czyszczenia na mokro

kichu:
ta miotelke z silniczkiem kiedys nawet kupilem :) szkoda zachodu, jak byla drobinka kurzu to zmiotlo, jak byla drobinka czego innego rozmazalo

generalnie odradzam czyszczenie z kontaktem wszystkim co nie jest jednorazowego uzytku

z mojej praktyki to w gre wchodza dwie opcje czyszczenia matrycy - jak na sucho to dobra grucha (np. giottos ta duza)

a jak na mokro to szpatulki i plyn

jak sie regularnie czysci gruszka po kazdym foceniu, to na mokro czyszcze moze z raz na kilka miesiacy (ze 3 minimum)

Eskimos:
Grucha tego czegos inego tez nie wydmuchasz, trzeba bedzie na mokro jechac : )

kichu:
wiem, ale ja po prostu regularnie grucha czyszcze po kazdym wypadzie na focenie (30 sek roboty)

a jak po ktoryms wypadzie widze na ekranie, ze cos sie pojawia to wtedy jade na mokro

przy takim harmonogramie czyszczenie na mokro wypadalo mi srednio raz na 3-4 miechy (jak duzo focilem)

wynalazki typu pedzelki to jak dla mnie opcja pt. wydaje wiecej kasy na czyszczenie na sucho a i tak nie unikniesz mokrego

deoc:
przytuliłbym sie do tego na próbę:
http://www.visibledust.com/products3.php?pid=423
jakby bylo wiecej chetnych to mozemy zrobic wspolne zamowienie i chociaz koszty wysylki sie podzieli ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej