W sumie zdjęcia mam tylko odkurzone.
Tak więc kilka strzałów z:
1. Radomia. Zdjęcia z soboty. Niebo już powoli się zaciąga. Później było już tylko gorzej.

2. Lublinka. Udało mi się tam dostać zupełnie przypadkiem. Panowie, którzy przyjechali akurat kosić tam trawę podali mi nr telefonu do właścicielki. Ta zgodziła się na zdjęcia w "muzeum".

3. Hradec Kralovego (chyba)

No i tyle tym razem.