Amon, kichu... damy rade
Wiesz nie chcę Was zniechęcać czy coś, bo ja ją naprawdę bardzo lubię... ale trzeba przyznać, że po tylu latach ze mną to ona już nie jest tak do końca normalna

to w domu przez skype'a gadacie ?? a jak nie mozecie na siebie patrzeć to przez GG
Jak nie możemy na siebie patrzeć to zmieniamy pozycję...

(sorry, ale nie mogłem się powstrzymać).