złóżmy ploty do kupy....
już było że 80/70-400, 100-500 i teraz że 100-400
czyli dalej nic nie wiadomo....
chwilowo nie marudzę, bo nie sezon, ale jak w marcu dalej nic wiadomo nie będzie to sie wkurzę....
tym bardziej że nie chcę robić za królika doświadczalnego i kupic szkło dopiero po kilku miesiącach pobytu na rynku
a czym więcej czasu mija tym częściej dochodze do wniosku że i tak 95% zdjęc na max ogniskowej więc może by jaka stałka...?
i tu wcale nie jest łatwiej....
owszem są 400/2.8 i 500/4
i pomińmy już aspekt finansowy...
uparłbym się to bym kupił....
ale...
bawiłem się 500/4 canona... po kilku minutach miałem dość....
a na siłownię nie mam czasu, ani ochoty.....
i sprawdziłem..... nasze wielkie czarne zabawki ważą tyle samo.... w sumie prawa fizyki są dla C i N takie same...
nie mogliby tak co pomiędzy....? takie 400/4 np...? może by juz ważyło przyzwoicie.... albo i 4,5 bym nawet przeżył....
była taka minolta, świetna optycznie i nie wyrywająca rąk..... czyli można.... i bezproblemowo można było TC1,4 dołożyć.....
no.....
to se pomarudziłem.....