Marcin z tymi nagranimi a la 3D na sluchawkach to wbrew pozorom nie jest tylko zabawa - wystarczy poszukac troche w temacie 'binaural recording'.
W wielkim skrocie chodzi o to, ze tak jak nasz leb i mozg wykrywa kierunek i odleglosci dzwieku na podstawie czasu/czestotliwosci z jaka dzwiek
dociera do lewego i prawego ucha, tak jacys magicy opracowali sposob nagrywania dzwieku w ten sposob, ze zamiast zwyklych mikrofonow uzywa
sie - tu cos dla Tadzia - manekinow, ktore mikrofony maja zamontowane tak jak my uszy
Eefekt jest taki ze na takich nagraniach zajeb... sluchac kierunek, moc i odleglosc dzwieku... pelne 3D bez zadnej dodatkowej techniki... jakby sie bylo
w pomieszczeniu w ktorym graja... jedyny warunek... takie nagrania nadaja sie do sluchania tylko w sluchawkach. Mam gdzies u siebie 2-3 plytki z tak
nagranymi koncertami (Pearl Jam i jakies 2 klasyczne)