FOTO-TECHNIKA > Komputery i oprogramowanie

Wydruki wielkoformatowe

<< < (5/7) > >>

Robteek:
No to napiszę Wam jak do tego tematu należy podejść.

1 –Wybierasz drukarnię, która Tobie pasuje cenowo
2 – Idziesz, jedziesz na miejsce i oglądasz ich prace
3- Ustalasz technikę wydruku ( 100/100 że to będzie technika solventowa, wybór polega na ustaleniu
rozdzielczości  takiej  by uzyskać np. żyletkę lub inny satysfakcjonujący Ciebie efekt dokładności )
4 –USTALASZ FORMAT PLIKU W JAKIM MASZ PRZYGOTOWAĆ MATERIAŁ !!!!!!!!!!!
5-Przygotowujesz prace zawsze w gamie kolorystycznej CMYK, żadnej innej , oddajesz , odbierasz, płacisz i się cieszysz lub nie.

I PAMIĘTAJCIE, NIGDY W ODWROTNEJ KOLEJNOŚCI CHYBA, ŻE SĄ TO POWTÓRKI W TEJ SAMEJ FIRMIE.

A teraz w skrócie, dlaczego tak, bez wdawania się w rozwijanie tematu.

Solvent-( druk cyfrowy o wysokiej rozdzielczości , techniką atramentową, tuszową oparty
na podstawowej składni kolorów CMYK  C- cyan,  M-magenta,  Y – yellow, K –black ( kobalt )
Jest to obecnie chyba najbardziej popularna technika wydruków wielkoformatowych, stosowana na rynku. Jednak są odmiany tej techniki tak naprawdę uzależnione od maszyny jaką firma dysponuje.
Solvent  twardy – gdzie uzyskuje się rozdzielczości do 360 dpi lub przy lepszej maszynie 720 dpi.
Solvent precyzyjny – do 1440 dpi
Pomijam inne odmiany techniczne i to, że istnieje możliwość wydruków UV które prawie niczego się nie boją i są długowieczne a polegające na dodatkowym wygrzaniu ( utwardzeniu)  tuszu w promieniach UV. Ale jeśli mają takie maszyny to można sobie tego życzyć. Wydruki zawsze na białym papierze. Ostatnio pokazały się maszyny z dodatkowym kolorem białym, do druku na ciemnych papierach ale to ekstrema i bardzo droga zabawa.
Dlaczego  w tej kolejności jaką podałem? . Otóż jak wiecie są firmy i firmy i są maszyny i maszyny.        Z mojego doświadczenia wynika, że co firma to inaczej drukuje. To sprawa sprzętu, tuszy no i przede wszystkim operatorów tych maszyn.
Musicie też pamiętać, że druk solventowy ma wiele wad związanych z uzyskaniem odpowiedniej tonacji kolorów. Na ten przykład ostry pomarańczowy nigdy się nie uda ( to już klasyk )
Tak też przygotowując materiał do wydruku najlepiej jest unikać mocnego pomarańczu , zielonego czy niebieskiego jako koloru dominującego w pracy, bo efekt może być mizerny.
Jeśli chodzi o formaty plików.
Pamiętajcie, że jedynymi odpowiednimi i dostępnymi ogólnie programami nadającymi się do takich przygotowań są Photoshop lub Adobe Ilustrator.  Przy pozostałych nikt wam nie zapewni  odpowiedniej jakości.  A już  skąp likowane wstawki z Corela to masakra. Teksty można robić na Corelu ale trzeba Trzcionki krzywić i poprzez EPS przenosić do Adobe. To ma związek z programami do obsługi maszyn drukujących gdzie co producent to inne profile sprzętowe. I po prostu wydruki się sypią ( mają wady )
Tak też fachowiec poprosi do takiego wydruku o format EPS , TIFF lub PDF drukarski. Czyli o pliki edytowalne w oryginałach,  w innych aplikacjach graficznych z tą samą tonacją kolorystyczną.
Nie używa się formatów JPEG chyba, że przy prostych wydrukach.
Otóż chodzi tu o możliwość selektywnej kalibracji  kolorów już na komputerach w drukarni i selektywne nasycanie lub osłabianie poszczególnych składników CMYK. Tak by efekt był odpowiedni.
Przy JPEG takich możliwości nie ma.
Należy również pamiętać, że to co macie na komputerze  dobrze skalibrowanym w druku zawsze wyjdzie ciemniejsze  w okolicach 10 do 15 %.
Co do rozdzielczości to w zależności od potrzeb ale uważam, że przy formatach 100cm na 150 cm
300 dpi jest w zupełności wystarczające. Ale tu też jest haczyk. Możliwość uzyskania rozdzielczości jest uzależniona od maszyny i nie każdy chce drukować duży format na 300 dpi, pominę większe. Po prostu komputery i oprogramowanie często nie daje rady.
Ja reklamy 100 cm na 200 drukuję na 150 dpi i z odległości metra do dwóch jest ok.         
No nie wiem co jeszcze mogę napisać, trochę chaotycznie to wyszło ale o tym mogę godzinami i bez końca.
Jeśli pomogłem to się cieszę a jeśli jeszcze macie pytania to pytajcie.

Spad:
Mnie pomogłeś, dzięki :)

Robteek:
Jeszcze coś dopiszę tylko dajcie chwilkę

Robteek:
Przygotowanie formatu o większej rozdzielczości niż oryginał.
Zawsze powinno się robić tak, najpierw kopiujesz obraz oryginalny na nową rozdzielczość , rozciągasz , docinasz itd.
A dopiero potem kombinujesz z obróbką.
Robi się tak dlatego, że powiększenie rozdzielczości nie powoduje wyostrzenia obrazu tylko zwiększenie np. z 10 plamek (pixeli) tej samej tonacji na 20 pixeli. I tu można się zdziwić,   patrz Robteek  :),    że jeśli w tych przykładowych 10 plamkach 1/3 jest np bardzo jasna z prawej, 1/3 środka bardzo ciemna a pozostałe znowu jasne to program wyselekcjonuje różnice barwne i je uwypukli no i można się dopracować nieproszonych efektów, kaszy itp.

nurek:
Hej dzięki za głos fachmana w sprawie. trochęmi rozjaśniło.
Na mojej ścianie już wisi mega wydruk. Robiłem plot na papierze foto. Efekt jest zajebszczański, choćmyślęże 300dpi na ścianie to przesada, bo i tak ogląda sięz daleka.
Z dużymi wydrukami jest jeden zasadniczy problem. Jak nie macie za duzo m2 ścian, to powiesicie jedną, moze max ze trzy prace. A reszta?
:-)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej