ZDJĘCIA LOTNICZE > Współczesne lotnictwo wojskowe

Paczka Malboro

(1/3) > >>

Mori:
Niespodziewanie dostałem telefon żeby stawić się piorunem w Malboro bo możemy dołączyć do jakiejś grupki mającej umówione foto. No przeca nie odmówię.  ;D
Grupka była mała i niezbyt zorganizowana ale na szczęście nie podpadli nikomu zbytnio zachowaniem (ze wskazaniem na zbytnio).
Jako ciekawostkę powiem, że pierwszy raz w życiu dostaliśmy zakaz fotografowania samolotów na stojankach centralnie od przodu... Naprawdę nie pytajcie czemu bo do dzisiaj nie wiemy :o
Coś słyszałem że ktoś od nas miał być następnego dnia ale pogoda nocą padła więc pewnie nie było już takich atrakcji.  :(
 


Jak to zwykle bywa zaczęliśmy od archeo, wyciągnięcia maszyn na stojankę i kołowań

1.



2.



3.



Tego dnia pierwszy raz w życiu zobaczyłem wytachane do lotów jednocześnie aż 4 "szparki" więc sorki, ale skupiłem się głównie na nich :)

4.



5.



6.



Noo dooobra. Żeby nie było że tylko "szparki" fociłem

7.



8.



9.



Na krótką chwilę przed zachodem kolorki zrobiły się z kategorii "a tymczasem na Wenus ...":

10.



11.



Może tego nie widać ale wszystko poniższe było robione już ciemną nocą. Można docenić jakimi noktowizorami są nasze aparaty :)

12.



13.



14.



Technicznie wszystko tradycyjnie trzaskane D7200 + Sigma 150-600 Sport. Obrobiłem ile potrafiłem.
Jeszcze raz podziękowania dla LemoJet-a za telefon!!! :)

Sławol:
Ogólnie to ładnie :)

6 i 10 ogień!

Krytyka też jest:

1 - blade i jakoś kiepsko skadrowane (czyt. dół),
2 - takie sobie, w sumie nic. Może gdybyś dał więcej silników, a mniej blachy...

brovarsky:
Fajnie masz Mori... nas nie chcą tam wpuścić, zresztą nie tylko tam

pepic:

--- Cytat: brovarsky w Sierpień 15, 2021, 10:51:31 pm ---Fajnie masz Mori... nas nie chcą tam wpuścić, zresztą nie tylko tam

--- Koniec cytatu ---
może nie mają numeru telefonu :)

Mori:
E tam, wolą mnie wpuścić niż się znowu tłumaczyć czemu im pod płotem nogę połamałem :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej