Cześć Wam,
dzisiaj zdjęcia z Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Podczas mojej niedawnej wycieczki był to jeden z punktów zwiedzania miasta. Na szczęście pogoda w miarę dopisała i nie padało. Ale zimno było.
Eksponaty w większości zjedzone przez czas i warunki atmosferyczne; nie dotyczy to oczywiście tych wewnątrz hangarów i sal wystawowych. Niektóre z samolotów miałem okazję zobaczyć po raz pierwszy w życiu, więc da mnie to spora atrakcja
Wśród eksponatów są takie perły jak Harrier, Draken, Ju-52, F-104, Spitfire, czy Bf-109, że o P-11 nie wspomnę.
Za to samolot Żelaznych nawet w muzeum musi wisieć odwrócony
Największym minusem był brak jakiejś atrakcji z okazji naszego 100-lecia... Ani plakatów, ani transparentów, czy innych okazjonalnych ozdób lub monet/medali pamiątkowych (poza normalnymi do kupienia). Nic. Albo nie zauważyłem...
Zapraszam
Zdrówka i uśmiechu,
Sławol
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.