Czołem wiara,
ten Axalp był dla mnie wyjątkowy.
Cały czas myślę i zastanawiam się dlaczego.
To był jeden wielki trans, dzień świstaka...
Nocne wyjście w Góry, nocne zejście z Gór, 2h snu, nocne wyjście w Góry, nocne zejście z Gór, 2h snu, nocne wyj...
Energetyka alpejskich turni zmienia moje postrzeganie, zagina czasoprzestrzeń - to było coś niesamowitego.
Otrzeźwienie przyszło w przeddzień wyjazdu do Polski - wtedy dopiero zobaczyłem, gdzie mieszkam, co jest dookoła, krótko mówiąc wróciłem do rzeczywistości
Zdjęciowo raz lepiej, raz gorzej - w sumie to przestałem na to jakoś szczególnie uwagę zwracać, często patrzyłem z naturalnej perspektywy na spektakl zamiast przez wizjer.
Mogę teraz powiedzieć, że to Szerszeń jest Symbolem Axalp :-)