ISO miejscami nawet 5600, czasy różne od 1/100 do 1/500, wszystkie EXIFy zachowane. Stałem daleko i chcąc mieć trochę zdjęć nieporuszonych, musiałem nastawić auto ISO do bodajże 12.000 i obserwować na jakim czasie zdołam nie poruszyć.
Ogólnie jestem zadowolony i z małych szumów, i ze stosunkowo niskich czasów jak na te warunki oświetleniowe.