Jakiś czas temu wybraliśmy się na Autodrom pod Poznaniem, gdzie Paulina przeszła szkolenie z bezpiecznej jazdy

Głównym celem było uświadomienie jakie mogą nas spotkać sytuacje oraz jak z nimi walczyć.
Ja natomiast jako kibic wyposażyłem się w aparat i postanowiłem potrenować sobie panning

Sami oceńcie jak wypadło

Generalnie ostatnie uwagi co do przeszkadzaczy na zdjęciach wziąłem sobie bardzo do serca...nie uwierzycie ile musiałem usunąć pachołków z tych fotek

(niektóre dwa razy bo odbijały się tafli wody

1.

2.

3.

4.

5.

Ale najciekawszy był finał

Ponieważ tor położony jest idealnie na trasie nalotu Krzesin mieliśmy też niespodziewanych gości

