IMPREZY LOTNICZE - FORUM OTWARTE > Imprezy lotnicze
MAKS 2017
ponuryy:
Hej,
Planując już trochę rok 2017, wpadłem na pomysł, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym i odwiedzić Moskwę i MAKS. W związku z tym mam do Was prośbę, jak ktoś już był na MAKS żeby zdradził mi kilka sekretów.
Plan jest taki, żeby do Moskwy polecieć na 5-6 dni z czego 2-3 spędzić na MAKS.
I tutaj rodzą się pytania: gdzie spać, jak najłatwiej dojechać, gdzie na pokazach się ustawić, jakie są mniej więcej koszty (pomijając bilety lotnicze).
Wszelkie wskazówki mile widziane, a może też jest ktoś z forum kto się wybiera i zbierzemy większą ekipę.. w końcu jak to mówią ... w kupie raźniej :)
wilk:
Wiesz, najwięcej i najdokładniej to jest opisane wszystko:
1. http://www.hesja.pl/teksciwo,298,maks-2009.html
2. http://www.hesja.pl/teksciwo,299,maks-2011.html
3. http://www.hesja.pl/teksciwo,282,100vvs.html
Wszystko ze strony hesji :)
nurek:
Nie byłem na MAKS ale zrealizowałem identyczny plan z okazji 100-lecia ichnich SP w 2012. Pięć dni w Moskwie i trzy w Żukowskim.
W Moskwie to można siedzieć pewnie tydzień i nie zobaczyć pobieżnie tego miasta. Także wyselekcjonuj sobie starannie atrakcje, bo chęć zobaczenia Monino, czy Kubinki drastycznie zmniejszają szanse na zobaczenie czegokolwiek poza.
Co do kosztów to pewnie można przepuścić tam każdą kasę, ale nas wycieczka do Moskwy z ponad tygodniowym pobytem w Rosji kosztowała ok 1500zł/os z czego 800zł to przelot w obie strony. Reszta to głównie jedzenie, muzea, przejazd, jakieś piwo i żarcie w knajpach (w tej kolejności). Czyli prawie darmo rzekłbym ale zarówno w Moskwie jak i w Żukowskim udało nam się znaleźć darmową opcję noclegu. :-)
Co do focenia to są mądrzejsi, ale tradycyjnie opcje są dwie: albo lotnisko, albo poza. Trudno ze względu na odległości połączyć te opcje w jednym dniu.
Generalnie polecam jedna i drugie miejsce. Poczytaj relacje z MAKSów to wyrobisz sobie opinie.
Jack S.:
Da się zaliczyć Monino, Kubinkę, Plac Czerwony i Pokazy w jednym tygodniowym tripie?
nurek:
Zaliczyć pewnie da ale licz się z tym, że za dużo oprócz wymienionych nie zobaczysz a wg mnie warto zobaczyć parę rzeczy (choćby arcyciekawe dla mnie muzeum kosmonautyki i to co koło niego - zostając w temacie). Kubinka i Monino całodzienne wycieczki w pizdu za miasto - chyba że przeniosą MAKS do Kubinki.
PS. Doczytaj jak jest z wejściem do tych muzeów (zwłaszcza Kubinka) dla inostrańców, bo różne legendy chodzą na mieście. Z pewnością bilet będzie droższy. :-D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej