LANS > AIR-ACTION

W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.

<< < (2/14) > >>

MarS:
Ano holka ... gajowy tez był  ;D
a na 7 to ja body kicha po polu ciągałem, test na ścieralność gum robiliśmy  :P

Joa:
Marta dwie prawdy w jednym zdaniu - owszem, widzisz gajowego, ale colęL lepiej byłoby jednak odstawić :P

holka:
no to ladnie :)

hesja:
no bardzo ladnie :) samem go wyciungnął był :)
tymbardziej zaluj :P
 
aaa i nie sluchaj zlych doradcow - ColaL jest ok
bardzo dobrze rozjasnia umysl i np. pomaga lepiej skonfigurowac urzadzenie sluzace do nawigacji
czy chocby zwykly telefon komorkowy  :D

Joa:
ku.wa krowy doić a nie gmerać w cudzych telefonach i innych... :P

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej