FOTO-TECHNIKA > Technika i sprzęt fotograficzny

Nikon D500 - trochę więcej przemyśleń

(1/4) > >>

szamal:
Ponieważ ostatnio miałem kilka pytań od Was w temacie D500, postanowiłem się trochę podzielić moimi spostrzeżeniami dotyczącymi użytkowania przedmiotowej puszki.
Wprawdzie nie było dużo okazji na testy, jednakże w niedziele postanowiłem przetestować puszkę na moich dwóch bardzo żywotnych modelach buszujących po ogrodzie  ::).
Moje wypociny traktujcie bardzo ostrożnie i w kategorii spostrzeżeń amatora praktyka.

Wiadomo że najbardziej interesują Was zagadnienia dotyczące AF i to w trybie pracy AF-C, więc głównie skupiłem się na wypróbowaniu tychże ustawień.
Nadmienię tylko że w przypadku trybu AF-S wszystko pracuje szybko, bezbłędnie i to w zasadzie wszystko co można na ten temat powiedzieć  :).
Co do trybu AF-C to sprawdziłem następujące ustawienia: AF-C z 25 punktami wspomagającymi, z 72 punktami i 153 punktami wspomagającymi oraz tryb 3D, dla ustawień wyłączony był tryb wykrywania twarzy.

Tryb 3D wydaje mi się bardzo ciekawy i muszę przyznać że dość sprawnie prowadzi obiekt, gubi się dość rzadko a po zgubieniu wystarczy lekko puścić spust migawki i ponownie ustawić na prowadzonym obiekcie aby wszystko wróciło do normy. Zajmuje to ułamek sekundy. Jednakże w przypadku obiektów takich jak moje psy tryb ten ma jedna zdecydowana wadę, mianowicie choć AF dalej trzyma obiekt to w trakcie przemieszczania się psiaka raz celował w oczy (git fota) by za chwilę celować w tułowie lub w łapę co niestety dyskwalifikuje zdjęcie, gdyż nie o taką ostrość nam chodzi. Swoją drogą jestem ciekaw jak będzie się zachowywać to ustawienie w przypadku prowadzenia samolotu, którego tor ruchu jest jednak bardziej przewidywalny. W sumie ciekawe ustawienie i w niektórych przypadka może okazać się bardzo użyteczne.

Teraz jeśli chodzi o najbardziej przydatne ustawienia w foto-loto, czyli AF-C w połączeniu z trybem seryjnym to mogę powiedzieć ze jest dobrze albo nawet b. dobrze. Skuteczność AF oceniłbym na 80-90 %, szybkość jest w zasadzie nie do podważenia i czuje się że to sprzęt klasy pro. AF spisuje się świetnie w zasadzie z każdym ustawieniem tj 25, 72 i 153 punkty wspomagające. Mam spostrzeżenie że dla obiektów takich jak psiaki (szybko zmieniające kierunek i trudno przewidywalne) lepiej sprawdza się włączenie 153 punktów wspomagających, natomiast w przypadku samolotów, 25 punktów powinno być wystarczających.

Poniżej przykładowe foty, obróbka w zasadzie podstawowa przy otwieraniu zdjęć w ACR, kadrowanie zostawione oryginalne, wiec foty w max rozdziałce. Zostawiłem exify, więc parametry do odczytania.

Pierwsza seria robiona w AF-C ze 153 punktami wspomagajacymi
1.


2.


3.


4.


5.


Druga seria zdjec zrobiona dla AF-C z 25 punktami wspomagającymi
6.


7.


8.


9.


10.


Co do pozostałych elementów to ergonomia na duży plus tj. świetny uchwyt, dużo lepszy niż w D810, mały ciężar ale niestety zmienione ustawienia przycisków, do których trzeba przywyknąć lub zmienić lokalizację niektórych w ustawieniach (trochę głupie ustawienie przycisku ISO – kto się już bawił powinien wiedzieć o co kaman  ???).

Matryca daje bardzo przyjemny obrazek i rozpiętość tonalna jest naprawdę na dobrym poziomie, choć może trochę brakuje pixeli (gdyby było 24 MP to byłaby to puszka idealna  ;)).
Mam zastrzeżenia do matrycowego pomiaru, ma tendencje do prześwietlania, więc wskazana korekta ekspozycji o -0,3 i chyba lepiej sprawuje się w zdjęciach dynamicznych pomiar centralny.

Szybkostrzelność rewelacja, w połączeniu z kartą XQD oraz przepastnym buforem można zapomnieć o jakichkolwiek ograniczeniach, przykładasz puszkę do oko, naciskasz spust migawki i zapominasz o całym Świecie  ;D ;D ;D.

Największe rozczarowanie dla mnie to póki co bateria  :(. Wystarcza na ok 850 zdjęć i to w przypadku bardzo oszczędnego korzystania z przeglądania zdjęć na wyświetlaczu. Jeżeli weźmiemy pod uwagę tryb seryjny z nieograniczonym zapisem, to taką ilość klatek jesteśmy w stanie wypstrykać w 2 godziny, czyli nie ma takiej opcji aby jeden akumulator starczył nam na cały dzień pokazów. Czyli albo pozostaje nam konieczność zakupu drugiego aku lub gripa z dużą baterią.

I to tak pokrótce  :)

kichu:
Uzupełniajac to co pisze szamal. Co do przewidywalnosci af dynamicznego to zostala w tej puszce nieco rozbudowana funkcja custom zwiazana z trybem dynamicznym (A3)
gdzie obok opoznienia mozemy tez ustawic jaki jest typ ruchu foconego obiektu (steady vs erratic). O ile wszystkie samoloty, samochody i itp raczej beda steady, o tyle psiaki
i inne raczej erratic :)

Co do zuzycia baterii to madre glowy radza wlaczyc tryb samoloty (airplane mode on) w ustawieniach, bo aparat naszpikowany jest wifi i bluetoothem i brak tego trybu powoduje
ze cos tam moze sie probowac laczyc/wyszkiwac sie i tym podobne i ssac baterię.

Jack S.:
Czyli de facto single point AF nie jest juz musem, tak?

Baaardzo bym chciał ten aparat, szkoda, że jest dla mnie - przynajmniej na dziś - nieosiągalny.

kichu:
Ale single point od dawna nie byłem musem :)

Jack S.:

--- Cytat: kichu w Maj 16, 2016, 07:32:05 pm ---Ale single point od dawna nie byłem musem :)

--- Koniec cytatu ---

A to przepraszam :)

Wybaczcie laickie pytania, ale kto pyta nie błądzi. W D90 to mi się sprawdzalo, rozumiem, że przy D300s Dynamic area/3D można swobodnie stosować, tak?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej