IMPREZY LOTNICZE - FORUM OTWARTE > Archiwum 2015

Tour de Pologne 2015

(1/2) > >>

Carlito:
małe podsumowanko...

Jakieś 1100 km zrobione, z czego większość w sobotę. Plan był ambitny - sobota: od rana do 15 Świdwin, potem nocny pokaz w Lesznie, a na deser w niedzielę Czyżyny. Niestety wszystko pokrzyżowała nam aura. O ile w Świdwinie było względnie dobrze, to już w Lesznie wieczorem mocno padało, a biorąc pod uwagę bardzo złe prognozy na niedzielę w Krakowie - odpuściliśmy piknik.
Mimo to zaliczam sobotę do jednego z najbardziej udanych dni w tym sezonie.  Podróż z bronkiem, Bambi i flykatką, impreza w leszczyńskiej spadochroniarni, no i zajefajny nocleg ogarnięty przez Bambi sprawiły że było zajebiście. Jeszcze raz, dzięki całej trójce za ten wypad  :)

Aha, larky sorry za udział we wkręcie,  byłem tylko narzędziem w ich rękach  ;)

bronek:
Nie ich, a bronka ;-)

Way:
Fajnie było was spotkać w Świdninie. Chociaż krótko. A lekarstwo na wątrobę z piersiówki ( kto częstował) ? :)

larky:
Spoko, wkręt jakościowo był niskich lotów ale mój rewanż taki nie będzie, bez obaw :P

Carlito:

--- Cytat: Way w Czerwiec 28, 2015, 10:18:38 pm ---Fajnie było was spotkać w Świdninie. Chociaż krótko. A lekarstwo na wątrobę z piersiówki ( kto częstował) ? :)

--- Koniec cytatu ---

bronek, rzecz jasna  :)


--- Cytat: larky w Czerwiec 28, 2015, 10:20:37 pm ---Spoko, wkręt jakościowo był niskich lotów ale mój rewanż taki nie będzie, bez obaw :P

--- Koniec cytatu ---

będzie... wyrafinowany  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej