Autor Wątek: O P-47 słów kilka...  (Przeczytany 792 razy)

Sławol

  • Wiadomości: 2564
  • "Let's put a smile on that face!"
    • Zobacz profil
  • Skąd: Gorzów Wlkp.
O P-47 słów kilka...
« dnia: Marzec 18, 2015, 11:32:03 pm »
Z fb, z grupy fanów P-47 :)

Kimkolwiek jesteś - życzę Ci dobrze.

Pozdrawiam
Sławol

Spad

  • As
  • *****
  • Wiadomości: 6422
  • Vieux Charles
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków
Odp: O P-47 słów kilka...
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 18, 2015, 11:50:32 pm »
Właściwie powinno być "Łaszkiewicz", nie "Laszkiewicz" :)

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21657
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: O P-47 słów kilka...
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 19, 2015, 07:47:44 am »
moc :)
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

bronek

  • Rookie
  • ***
  • Wiadomości: 1523
    • Zobacz profil
  • Skąd: Płock/Warszawa
Odp: O P-47 słów kilka...
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 19, 2015, 10:30:30 am »
Tak czytam i kminie co za cenzor  dał to do druku...
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2015, 10:56:59 am wysłana przez bronek »

Spad

  • As
  • *****
  • Wiadomości: 6422
  • Vieux Charles
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków
Odp: O P-47 słów kilka...
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 19, 2015, 11:35:36 am »
W tym tekście nie ma niczego, co nie byłoby Niemcom już znane z autopsji. Może poza 15-milimetrowymi kaemami ;)

Sławol

  • Wiadomości: 2564
  • "Let's put a smile on that face!"
    • Zobacz profil
  • Skąd: Gorzów Wlkp.
Odp: O P-47 słów kilka...
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 22, 2015, 09:10:04 am »
Mnie rozwalił fragment o silniku z odstrzelonymi dwoma cylindrami :D
Kimkolwiek jesteś - życzę Ci dobrze.

Pozdrawiam
Sławol

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: O P-47 słów kilka...
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 22, 2015, 10:05:39 am »
W tym tekście nie ma niczego, co nie byłoby Niemcom już znane z autopsji. ;)

Zwłaszcza rozrywanie na strzępy autopsyjnie wypróbowywali.
 
Kozacki tekst.
Pozdrawiam