Gdzieś czytałem jakiś czas temu artykuł o tym, jakoby Amerykanie chcieli je mieć w stanie gotowości, a nie w czynnej służbie. I że od czasu do czasu fruwają nimi, żeby mieć je ciągle na chodzie. Ale ile w tym prawdy - nie wiem.
Edyta poprawiła literówki