Prośba o poradę - odzież i obuwie w góry.

[Sławol]

Hej!

Gdzieś tam z dalekimi planami i myślami jestem przy AXALP 2020 (o ile się impreza odbędzie), więc powoli rozglądam się za przyszłymi zakupami: butami i kurtką. Zupełnie się na tym nie znam, więc proszę weteranów o poradę "z pierwszej ręki". Im więcej czytam na forach i w poradnikach, tym mniej wiem, jak to zwykle bywa.

Doszedłem do momentu, w którym najlepszymi butami wydają się być te do tzw. "backpackingu", ale czy to prawda, to też nie wiem...

https://8a.pl/8academy/jak-wybrac-buty-gorskie/

Od siebie mogę dodać tyle - chciałbym, żeby te buty:

- były dość lekkie i trudne do zniszczenia przez masywnego mężczyznę,
- miały - z jednej strony - na tyle twardą podeszwę, żeby można było deptać rozbite szkło bez obawy przebicia aż do gołej stopy, a z drugiej - żeby ta podeszwa była na tyle elastyczna, by nie męczyła nogi i "pracowała" na kamieniach podczas łażenia po nierównościach i wzniesieniach. Oczywiście preferuję tutaj mocniej zaznaczone protektory, bo nie lubię zbyt gładkich butów terenowych,
- były za kostkę, żeby stabilizowały porządnie stopę i żeby sobie nie uszkodzić stawu skokowego i okolic. No i żeby ciepło było przy okazji,
- niekoniecznie miały ocieplenie w postaci futerka, bo tego nie trawię. Wolę grubsze skarpety, żeby wypełniały but i dodatkowo zapewniały miękkie chodzenie bez twardego gniecenia w stopy,
- oczywiście były nieprzemakalne i to nie tylko w konfrontacji z kałużą głębokości 2 cm,
- były w miarę pełne, miały jak najmniej siateczek,
- były czarne Ostatecznie grafitowe lub brązowe.

Chyba tyle. Materiały są różne, więc się nie wypowiadam, bo nie wiem, co i jak. Miałem kiedyś jakieś buty trekkingowe z gore-texem do łażenia ogólnego i się sprawdziły, ale to były takie zamszowe/miejskie raczej buty, niż górskie. Po górach łaziłem w życiu rzadko, więc doświadczenie mam małe. Zamierzam to zmienić nie tylko przy okazji zdjęć lotniczych. Na razie skupiam się na butach na małe skaliste tereny, kamienie, śnieg i pluchę, do "suchego" łażenia po ścieżkach i trawie zaplanuję sobie pewnie zakup kiedyś, ale to jeszcze czas.

Tyle o butach...

Jeśli chodzi o kurtkę, to wiem jeszcze mniej. Wiem, ze najlepiej, gdyby była czarna, kaptur pewnie się przyda. Do tego, żeby była w miarę wygodna i nie krępowała za bardzo ruchów, no i żeby wytrzymała warunki atmosferyczne. No i oczywiście nieprzemakalna.

Na buty myślę wydać 800-900 zł, na kurtkę pewnie tyle samo, jak nie więcej. Nie wiem, czy to dużo, czy mało. Nie muszą to być najdroższe rzeczy, ale też nie byle jakie, najtańsze. Ma być kupione raz a porządnie. Wyjazdów na razie nie przewiduję aż tak wiele, żeby mieć wiele par wszystkiego na różne warunki, a na początek chciałbym coś na zimniejsze pory roku (od jesieni i dalej). Potem pewnie dokupiłbym inne modele na wiosnę/lato, w miarę potrzeb.

No i to chyba tyle. Spodnie to już łatwiejsza sprawa, reszta już z górki. Myślę, że kurtka i buty to najważniejsze zakupy, ale jeśli się mylę, to naturalnie proszę o sprostowanie

Byłbym wdzięczny za poradę

Edit: parę słów.

[wilk]

Co do butów - sam sobie sprecyzowałeć co potrzebujesz . Tak jak piszesz muszą być powyżej kostki i z odpowiednią podeszwą: Buty Trekking, Backpacking, Buty górskie Alpine.
Co do kurtki, ciepła to się przyda na górze, ale samo podejście to: dobra bielizna termoaktywna, spodnie i kurtka z gore ale wcale nie gruba a przewiewna; rękawiczki, czapka, latarka czołowa, dobrze mieć kije trekingowe no i plecak- turystyczny . W plecaku sprzęt foto, zamienne ciuchy do przebrania ( podkoszulka, polar, ciepła kurtka, mogą być kalesony termos z gorącą kawą lub herbatą; jakieś batoniki, coś do siedzienia pod tyłek .

[Sławol]

Dziękuję za wypowiedź!

No buty to tak na rozum brałem bardziej; w góry to trochę więcej, niż poligon i do lasu za gówniarza Chodziło mi raczej o wskazanie konkretnego modelu/marki. Dzięki za wskazanie marki Alpine, przyjrzę się. Czytałem też o butach Grisport, ale raczej narzekają na jakość wykonania i trwałość po jednym sezonie... A to buty za 300-400 zł, więc też niemało. Salomon znana marka od dawna, Hi-Tech (plecak mam i jest świetny, choć już dawno zużyty), Meindl... Zobaczymy.

Takie mi wpadły w oko, ale w cenie regularnej to trochę za drogie, ponad 1000 zł... Krytykują tam brak otoku, ale mimo to buty podobno sprawdzają się doskonale. Mam za to jakiś punkt odniesienia:

https://8a.pl/buty-trekkingowe-zamberlan-vioz-gt-dark-grey.html#opinie

Z całym majdanem (latarka i graty na plecach) to nie wiem, czy będę łaził od rana do wieczora, zobaczymy, jak się to w życiu rozwinie. Może złapię bakcyla, a może pozostanie tylko łażenie przy okazji samolotów i lekkich wycieczek weekendowych

[Mori]

Ja od kilku lat męczę swoją parę butów trekkingowych Columbia. Nie raz mnie w nich widziałeś tylko pewnie nie zwracałeś uwagi. Co do wygody to dla mnie absolutnie wystarczające na wszelkie wypady ale w wysokie góry z nimi nie dotarłem więc ci nie powiem.
Wygodne, wysokie, nigdy nie przemokły ani na śniegu ani w deszczu. Trochę gorzej w upale ale wytrzymały i całe dni 30 stopni w cieniu na metalowych podestach lub betonach.
Co do trwałości to po 5 latach zerwałem jedną szlufkę i wciąż mam fabryczne sznurówki. 
Buty tak się sprawdzają że muszę poszukać jakiegoś szewca żeby wstawił nową szlufkę i pewnie kolejne kilka lat ponoszę.

[Sławol]

Dzięki, mori!

Ja od kilku lat męczę swoją parę butów trekkingowych Columbia. Nie raz mnie w nich widziałeś tylko pewnie nie zwracałeś uwagi.

Hah! Masz rację, do tej pory zwyczajnie nie było mi to potrzebne

Żeby doprecyzować: zakup butów jest napędzany wyjazdem do Axalp, więc głównie pod kątem tego typu terenów szukam butów. A potem (albo wcześniej) i tak się przydadzą

[Mori]

Wiesz, mój model jak na Columbia to taki delikatnie mówiąc po taniości: https://butymarkowe.pl/columbia-newton-ridge-plus-bm-3783231.html

ale skoro on tak się sprawdza to ciekawe co potrafią te za cenę x2 lub nawet x4 Z tego co widziałem w sklepie to nowe modele mają lepsze podeszwy. Nie wiem jak się sprawdzają te ich nowe systemy wodoodporne, oddychające itp. bo tego oczami nie sprawdzisz ale raczej może być tylko lepiej.

[Sławol]

Chodzisz w nich 5 lat, to wystarczy za reklamę i argument

[żyrafa]

Z moich Axalpowych doświadczeń wynika że wiele tam niepotrzebna i można to porównać do wejścia na Śnieżkę
Chyba że idziesz na Wilgarst to tu pytania do tych co tam byli.

Ja w Axalp byłam w śniegowcach z The North Face, jakieś spodnie trekingowe, stuptuty, kijki trekingowe, plecak wiadomo (65l), kurtka z membraną 10 000, polar, bielizna termo i tyle...

Aktualnie też jestem na etapie kompletowania sprzętu na bardziej ekstremalne warunki. Testuje kurtki i buty salewy, kupiłam jakąś przeciwdeszczową i z aktywnym czymś że niby nie ucieka ciepło... a w sumie jak się stoi w miejscu to ciepło wcale nie jest więc myślę o zakupie jakiejś puchówki do tego. Powiem tak, ja się zdecydowałam na jedną firmę jeśli chodzi o buty i kurtki. Natomiast każda firma specjalizuje się w czymś innym chociaż każda ma podobny zakres. Są jakieś marki przodujące na rynku ale czy faktycznie są takie niesamowite to nie wiem... Trzeba czytać, testować  i sprawdzać. Ja tak najczęściej zdobywam doświadczenie.
Plecaka szukałam... 2 miesiące aż się zdecydowałam, przymierzałam, czytałam opinie oglądałam na yt testy no i jestem zadowolona. Tak samo buty. A na kurtki polowałam na allegro. No i na inne rzeczy też poluję na allegro zazwyczaj

Jak się nie śpieszy to naprawdę fajne okazje można wyrwać

Chyba ze się spieszy. Najczęściej odwiedzane przeze mnie serwisy to:
skalniak.pl
taternik-sklep.pl
8a.pl

no i tradycyjne google które pokazuje mi gdzie najtaniej kupić na ten moment

Najważniejsze czynniki to chyba wodoodporność i oddychalność materiałów no i wiatroszczelność.
tu artykuł na ten temat: https://www.trasymasy.pl/wodoodpornosc-oraz-oddychalnosc-materialy-na-ubrania-na-rower/

Nie wiem czy pomogłam, ale moje doświadczenia są raczej małe

Jedyne co jeszcze powiem. Idąc nawet w mrozie pod górę lepiej mieć krótki rękaw i szczelną kurtkę niż polary, swetry itp. mówię na moim przykładzie, że wolę mieć mniej niż za dużo bo się szybko męczę i za szybko mi się gorąco robi . A na górze jak jest zimno zawsze można się przebrać. Tyle ode mnie.

[Rzepka]

Ja się nie znam ale się wypowiem
Zwykle nie jestem jakimś freakiem sprzętowym i podobnie tutaj.
Do tej pory przez kilka lat chodziłem w dość miękkich The North Face i przeszły Axalpy z Wildgarstem, trochę Beskidów i Tatr myślałem że są wygodne ale poczytałem i podobno są jakieś wygodniejsze buty czyli twardsze na jakieś wyższe górki
Jutro przyjadą nowe Salewy, które ponoć noszą TOPRowcy więc będziemy testować

Co do reszty sprzętu zwykle chodzę w softshellu i koszulce termo żeby było dość lekko a do tego trzymało przed wiatrem.
Ciężko mi doradzić naprawdę jakieś konkretne sprzęty bo do tej pory jakoś nieszczególnie zwracałem na to uwagę, jest opcja że trochę się zmieni w najbliższym czasie bo może być więcej wypadów górskich.

Warto odwiedzać sklepy typu tkmaxx jeśli masz dostęp bo można coś fajnie trafić

W każdym razie Axalp nie jest szczególnie wymagające sprzętowo choć niektórzy tworzą z tego jakieś wielkie wyprawy, trochę inny temat to Wildgarst gdzie może pojawić się śnieg, śliskie/oblodzone kamienie, wtedy jakieś raczki mogą się przydać Przy większej ilości śniegu wyjście od Axalp i tak jest praktycznie niemożliwe nie mając śladu gps i jakiegoś pojęcia o tym gdzie się jest

Generalnie żyrafa wyczerpała temat

[Frodo]

Kilka słów ode mnie.
Nie mam dużego doświadczenia górskiego, ale zdarza mi się uprawiać  turystykę fotograficzną w Tatrach, Karkonoszach, Pieninach. Również zimą i w nocy.

Tak jak pisze Rzepak - wejście na KP nie jest jakoś szczególnie wymagające, wszystkie moje wejścia były albo w tenisówkach biegowych z biedry za 19.99 zł ( brak śniegu, sucho) albo w butach trekingowych z Lidla za 49 zł (błoto, śnieg). W tych ostatnich byłem też w zeszłym roku na Wilgarst. 6 albo 7 rok im leci już.
Sytuacja zmienia się, gdy teren jest trudny technicznie, zalodzony itp. Wtedy buty ze sztywną podeszwą + raki - taki zestaw jest nieodzowny. Ja używam Simonda + półautomaty CT.

Jeśli chodzi o resztę ubioru - warto skonfigurować go tak, żeby łatwo się "przepoczwarzać" w miarę potrzeby. Czyli na podejściu jesteś w podkoszulku + elastyczne legginsy podciągnięte do kolan - aby komfortowo oddawać ciepło i nie tracić elektrolitów. Z chwilą kiedy kończysz podejście zakładasz np: bluza +polar + softshell + kurtka przeciwiatrowa, a na dół - spodnie dresowe + przeciwiatrowe. W ten sposób wszedłem sobie ostatnio na KP i Wilgarst bez kropli potu na plecach. Idąc oczywiście spacerowo, bez pośpiechu.

Zauważyłem, że wcale nie potrzeba ciuchów za tysiące złotych. Softy, polary mam z biedry, albo L. Kurtka p. deszczowa z Deca za 34 zł.
Najdroższą rzecz, którą posiadam to buty alpejskie do półautomatów za 499zł.

[Łukasz Kulik]

Sławol. Pytanie w stylu jaki dobry samochód kupić. Dużo zależy od preferencji i od rodzaju aktywności jaką uprawiasz w górach. Sprzętu i ciuchów jest od groma. Są marki które prawie każda rzecz maja na najwyższym poziomie a są tez takie które robią super rzeczy ale tylko te z kategorii highest level.
Na pewno nie ma co oszczędzać na butach. Kup najdroższe na jakie Cię stać. Ale nie kupuj w ciemno. W do Rych sklepach doradzą dobrze pod kątem użytkowania ale musi to być sklep stacjonarny. Nawet jak się zdecydujesz, przymierzasz to i w internecie znajdziesz dobra cenę.
Co do kurtki. Nawet te drogie po 2k zł potrafią rozczarować. Albo rozklejeniem się szwu albo oddychalnoscią. Lepiej poczytać opinie. Dobre marki nie wstydzą się opinii użytkowników i zamieszczają je pod produktami jak np Arcteryx.

Aby wszystko ładnie oddychało i było hydrofobowe to nie zapomnij o odpowiedniej konserwacji i impregnacji. Ja polecę nikwax i toko ale nie kupuj impregnatów w aerozolu. Starczają na dwie kurtki i dwie pary spodni i są mniej trwałe.
Warstwy pośrednie tez są ważne ale jak masz się spocić to ani merino ani superhiperduper nie pomoże dlatego tu bym nie przesadzal. Po prostu ma być oddychające.

[Sławol]

Ale miałem czytania, kochani jesteście!

To tak pokrótce...

@Aniu - dzięki za linki, niektóre już trafiłem, na 8a właśnie buty sobie upatrzyłem Artykuł o materiałach na pewno przeczytam. Myślę właśnie o Wildgarst za rok, ale Rzepka już to wie O Salewach też czytałem, to już taka lepsza półka cenowa właśnie. Z zakupami mi się nie spieszy, ale może w tym roku coś bym już sobie kupił, chociaż jedną rzecz.

@Rzepka - Ty już wiesz, że masz mnie na głowie TKmaxx u mnie nie ma, ale podczas wypadów weekendowych zdarza mi się zajrzeć tam. Sporo rzeczy tam mają i trzeba poświęcić na to z pół dnia.

@Frodo - jasne, nie muszę wydawać wielkich pieniędzy i co więcej - nie chcę. Ale jeśli będzie trzeba kupić coś lepszego i mocnego - trudno, trzeba. Nikt nie kupuje autobusu, żeby dojechać po bułki do Tesco Dzięki za techniczne i zdrowotne wskazówki!

Sławol. Pytanie w stylu jaki dobry samochód kupić. Dużo zależy od preferencji i od rodzaju aktywności jaką uprawiasz w górach.

Wiem, Łukaszu, wiem Swoich preferencji "z życia" jeszcze po prostu nie mam. Dlatego też na początku wstępnie opisałem jakieś konkrety dot. pory roku i terenów na początek przygody oraz plany rozwoju zainteresowań. A co się wyklaruje z czasem, to nie wiem, muszę zaliczyć jeden taki wypad i to zwyczajnie poczuć i zebrać doświadczenie.

Na pewno nie ma co oszczędzać na butach. Kup najdroższe na jakie Cię stać.

O to to, widzę, że się rozumiemy. W sumie to całe życie najwięcej wydaję właśnie na buty. Mierzenie w sklepie na pewno, obejrzę co mam u siebie, a jeśli nie, to pojadę do innego miasta, żeby właśnie przymierzyć i zobaczyć, co i jak. Albo przez Internet.

Co do kurtki. Nawet te drogie po 2k zł potrafią rozczarować. Albo rozklejeniem się szwu albo oddychalnoscią. Lepiej poczytać opinie. Dobre marki nie wstydzą się opinii użytkowników i zamieszczają je pod produktami jak np Arcteryx.

Racja. Na pewno się douczę i poczytam

Aby wszystko ładnie oddychało i było hydrofobowe to nie zapomnij o odpowiedniej konserwacji i impregnacji. Ja polecę nikwax i toko ale nie kupuj impregnatów w aerozolu. Starczają na dwie kurtki i dwie pary spodni i są mniej trwałe.
Warstwy pośrednie tez są ważne ale jak masz się spocić to ani merino ani superhiperduper nie pomoże dlatego tu bym nie przesadzal. Po prostu ma być oddychające.

Zanotowałem.

Bardzo mi pomogliście, dziękuję!

[Plusz]

Ja to wogole się nie znam, ale moj syn łazi po górach i lasach w Lowa Zephir GTX Mid. Lato, zima i sobie bardzo chwali. Zresztą paru wojaków w armii też

[Sławol]

Dzięki, dzięki, każda opinia się przyda.

A powyższy typ butów też mi łazi po głowie

[Sławol]

Test wodny Zephyrów, o których wspominali Plusz i Hornet: